Designed by Veethemes.com


Ci, którzy obserwują fanpage i instagram wiedzą, że tydzień temu (22.11.) miałyśmy okazję razem z Pauliną z bloga Moda i takie tam wybrać się do Kielc gdzie organizowany był OFF Fashion, czyli konkurs dla młodych i zdolnych projektantów z całego świata.
Grzechem by było, gdybym nie wspomniała o całej oprawie wyjazdu. Otóż, gościli nas Dżasta i Daniel, którzy są blogerami i pasjonatami fotografii. Dziękujemy Wam z całego serducha za super atmosferę i PRZEPYSZNE obiadki!

A wracając do samego eventu... Obejrzeliśmy podczas półfinału 110 kolekcji z czego 21 dostało przepustkę do finałowej gali. Niestety, nie udało nam się w niej uczestniczyć, ponieważ bilety były jak to Paulina na swoim blogu trafnie okresliła 'na miarę zaproszeń na bal w Operze Wiedeńskiej - dla wybrańców...'.

Na backstage'u okazało się, że w konkursie bierze udział częstochowski duet Sibilings, czyli Irmina i Jan (trzecie zdjęcie od dołu).
Razem z całą naszą ekipą kibicowaliśmy również Kasi (ManiaSzycia) znanej pod pseudonimem MadameLaLa. Niestety, nie udało jej się zakwalifikować do finału pomimo wspaniałej kolekcji (zdjęcie ósme). Kasi zabrakło odrobiny szczęścia, które było bardzo potrzebne podczas pokazu. Połową sukcesu były modelki. Organizatorzy konkursu zapewnili około 30 modelek, które na zmianę miały występować na wybiegu. Jednak co do ich profesjonalizmu można się przyczepić. Jak wiadomo, ubrania najlepiej wyglądają na szczupłych i smukłych sylwetkach. Moim zdaniem większość dziewczyn nie spełniała kryteriów dobrej modelki. I nie chodzi mi o to by wyglądać jak anorektyczka, ale ciało powinna być zadbane i smukłe.
Kolejną sprawa to bielizna. Niektóre projekty wymagają od modelek odwagi. Chodzi tu głównie o odsłonięcie piersi. Niestety, nie wiele z nich podołało zadaniu i zaprezentowało kreację bez górnej części bielizny, co psuło np. pięknie wycięty dekolt na plecach zapięciem cielistego stanika. 


Następną rzeczą to sama prezentacja. Można powiedzieć, że dziewczyny wręcz biegły po wybiegu. Jedną kolekcję (czyli ok. 4 projektów) prezentowały w niecałe 2 minuty.


Oraz rzecz, która nie powinna mieć w ogóle miejsca czyli brak odpowiedniego doboru obuwia do stroju. Czasem były one dodatkowo dekorowane i modelki gubiły po drodze słabo przyklejone elementy. 

Tegoroczna edycja była prezentowała pod hasłem 'Alchemia'. I kolejny zarzut. Niewielu projektantów potraktowało tego na poważnie i kolekcje kompletnie nie współgrały z tematem.

Kończąc już moje narzekania, mała uwaga do organizatorów. Każdy uczestnik wychodził z przyklejonym numerkiem startowym. Nie informowano nas jak nazywają się projektanci, a przy werdykcie nie przypomniano nam ani nie wyświetlono na telebimie, która kolekcja była numerem x.
Trudno jest mi stwierdzić mój własny werdykt, ale razem z Pauliną uznałyśmy, że na wysokie miejsce zasługuje kolekcja niestety nie znanego nam autora (zdjęcia główne 1.).

Mimo tych wszystkich usterek, sam wyjazd uważam za na prawdę udany! Poznałam świetnych ludzi i spędziłam z nimi na prawdę wspaniały czas. Paulina, Dżasta, Daniel, Kasia, Krysia, Iza DZIĘKUJĘ! Na koniec spotkałam kilka kieleckich blogujących dziewczyn, z którymi mam nadzieję zobaczymy się już niedługo! :) Na zdjęciach przedstawiam Wam kilka projektów, które według mnie są na prawdę bardzo interesujące. Już nie mogę się doczekać wiosennej edycji, która uchodzi za lepszą, a tymczasem zostawiam Was ze zdjęciami! Jakie są Wasze typy?







Instagram


Każdy człowiek z pasją ma swój autorytet. Dąży do swojego celu podziwiając tych, którym udało się już wskoczyć na szczyt i zawładnąć sercami innych. Bez względu na to czy jest to muzyka, malarstwo, pisarstwo, sport czy moda, każdy z Nas śledzi poczynania tych swoich 'ulubionych' lub tych, którzy może już odeszli,
ale pozostawili coś po sobie. Tak samo jest z blogerami. Istnieje już spora grupka światowej sławy blogerów modowych. Kto z Nas nie zna lub chociaż nie kojarzy Andy TorresAnouski Proetty Brandon, Rumi Nelly, Chiary Ferragni czy mojego ulubionego męskiego reprezentanta Adama Gallaghera? Cała 5-tka przekonuje do siebie nie tylko stylem, ale pokazuje niesamowite zdjęcia w przepięknych miejscach. Sami blogerzy wyglądają jak złapani przez samego paparazziego! Ujęcia niczym z kadru amerykańskiego serialu. To się nazywa magia fotografii :)

Dlaczego więc nie spełnić swojego małego marzenia i poczuć atmosfery takiej sesji? Poszukiwania fotografa idealnego zakończyły się sukcesem. Spójrzcie tylko na zdjęcia Michała Gutowskiego (klik).
Po pierwszych wiadomościach od razu czuć było, że jest to człowiek pełen pasji. Sam fakt tak profesjonalnej sesji trochę mnie onieśmielił. Ale już po kilku minutach udało nam się złapać tę samą falę i z pełną głową pomysłów ruszyliśmy na londyńskie ulice! Z efektów jestem niesamowicie zadowolona, a Michałowi życzę sukcesów i fotografowania samych szczęśliwych twarzy! :) 


Jeśli Wam również podobają się efekty naszej współpracy, klikajcie łapkę w górę i śledźcie poczynania tego zdolnego Polaka w wielkim mieście :)







Instagram





Londyn to jedno z najpiękniejszych miejsc na świecie. Przynajmniej dla mnie. To, że jestem zakochana w samym mieście, klimacie, ludziach i kosmicznych centrach handlowych-to chyba jasne. Nie sposób więc nie zrobić kilku zdjęć w miejscach, które większość ludzi zna z pocztówek! Tym razem trafiło na Tower Bridge. Prawie 120 letnia budowla przyciąga turystów z całego świata. Ja miałam okazję być już kilka razy w Londynie. Za każdym razem rozkochuję się w tym miejscu od nowa i chyba dlatego tak bardzo mnie tu ciągnie! Wyspy to siedlisko różnych kultur, wyznań i stylów. Ludzie są niesamowicie otwarci, uprzejmi i bez żadnych ogródek podążają za własnym stylem inspirowanym pokazami największych domów mody! Nie bez powodu jest to jedna ze stolic światowej mody. Moim marzeniem jest pojechać na Londyński Fashion Week.. kto wie.. może już niedługo... ;)
Zdjęcia wykonała moja znajoma, której zdjęcia możecie oglądać na facebookowej stronie MGS Photography (klik).


Instagram

Pamiętacie jak miesiąc temu na moim Facebook'u informowałam Was o artykule jaki ukazał się w Gazecie Wyborczej w dodatku 'Jesienne klimaty'? Miałam wtedy okazję udzielić wywiadu i brać udział w sesji razem z Pauliną z Moda i takie tam :) Ci, którzy nie mieli okazji przeczytać wersji papierowej zapraszam do lektury! Mam nadzieję, że tekst jak i zdjęcia przypadną Wam do gustu tak samo jak mi ;)



Zdjęcia autorstwa Grzegorza Skowronka, tekst (skan) Zuzanna Suliga.



 koszula MOHITO | spódniczka BELLEROSE | kurtka H&M | kapelusz ZARA

♥♥♥
Gneshka

Chciałabym Wam przedstawić jedną z najlepszych zdobyczy w ostatnim czasie. Otóż, pamiętam jeszcze kiedy to chodząc do szkoły i nosząc na plecach tornister wyczekiwałam momentu, kiedy to będę mogła zamienić swój znienawidzony, brzydki i 'niemodny' plecak na piękną torbę. Ze względu na to, że nigdy nie należałam do osób o dużej posturze, miałam uczucie jakbym nosiła ze sobą worek ziemniaków. Nie straszne były mi słowa mamy  
'a chcesz mieć krzywe plecy?'. Idąc do liceum mocno postawiłam warunki i oto maszerowałam do szkoły nie z ogromnym kamieniem na plecach, ale z torebką. Nie ważne czy domykał się zamek nie mieszczący pół mojego pokoju. Nie spodziewałam się, że kiedyś powiem 'chcę znów plecak!'. Długo szukałam mojego ideału. Chciałam, aby koniecznie był z naturalnej skóry. Znalazłam go na aukcji, gdzie zamiast 400 zł zapłaciłam niecałe 100! Mogę teraz stwierdzić, że aby coś docenić trzeba spróbować wszystkiego. A moje ramię może mi mocno dziękować.

Zdjęcia: Moda i takie tam


Instagram

Dzisiaj na zdjęciach możecie zobaczyć również Paulinę czyli znaną w blogsferze Modę i takie tam. Paulina jest o wiele bardziej doświadczoną blogerką ode mnie, dlatego z każdym naszym spotkaniem uczę się czegoś nowego. 
W sumie dzięki niej mój blog zaczyna być systematyczny. Nasza wzajemna pomoc i współpraca owocuje z tygodnia na tydzień! Ale nie tylko w sprawach blogowych dobrze się dogadujemy. Zauważyłyśmy, że oprócz tego samego rozmiaru ubrań, buta, podobnych gustów mam wiele wspólnych cech :) Już niedługo szykujemy dla Was coś na prawdę fajnego! Także...'stay tuned' - jak to się teraz mówi ;)

Co do zestawu: sweter kupiony jeszcze na Zarowych wyprzedażach, za śmieszną cenę 29.90. Spódniczka to moje oczko w głowie! Planuję małą zmianę we włosach. Macie jakieś pomysły?



Zdjęcia: Moda i takie tam oraz MIKALAFASHION



Instagram